Szwecja: Informacje praktyczne

Zmiana warty w Sztokholmie

Szwecja – Kompendium wiedzy, czyli informacje praktyczne. Zweryfikowane ostatnio podczas naszej wizyty w Szwecji w styczniu 2024.

Szwecja: Informacje podstawowe

Uwagi ogólne: Łączy nas burzliwa historia, krótko wspólna dynastia i sąsiedztwo przez Bałtyk. Szwecja jest ciekawa kulturowo, ale jeszcze bardziej przyrodniczo. Kojarzy się przede wszystkim z Ikeą, Volvo, dla nas także Potopem Szwedzkim. Kraj zaś jest bardzo ułożony i poukładany, może trochę srogi, ale jak cała Skandynawia klimatyczny.

Klimat: Klimat Szwecji na większości obszaru kraju jest umiarkowany, pomimo wysunięcia na północ łagodzony przez ciepły prąd Golfstrom. Południe kraju ma klimat bardziej morski, północ to rejon subpolarny.

Język: Angielski powszechny w użyciu, Szwedzi naprawdę dobrze się nim posługują, wliczając to przypadkowych ludzi na ulicach. Urzędowy – szwedzki.

Baza noclegowa: Problemu większego z dostępnością nie ma. By ograniczać koszt, w Sztokholmie lepiej było wziąć nocleg poza centrum, nawet z przejazdami wychodzi taniej. Poza miastami w lecie można pomyśleć o namiocie. Szwecja ma bardzo liberalne prawo, jeśli chodzi o możliwości takiego spania. Hotele bez problemu można znaleźć np. przez Booking.

Strefa czasowa: UTC+1/UTC+2, czyli jak w Polsce.

Szwecja: Transport

Dojazd: Najczęściej samolot, są tanie loty np. w okolice Sztokholmu, ale też do Göteborga. Alternatywą jest też prom, lub samochód (da się dojechać przez Danię i Sund). Niestety należy liczyć się z kosztami, nawet tani lot wiąże się z transportem z lotniska, co czasem może kosztować więcej niż sam przelot.

Samochody i transport: Transport wewnętrzny bardzo dobrze zorganizowany, czy to drogowy, czy kolejowy, a nawet wodny. Istotnym czynnikiem są jednak ceny.

Same drogi w Szwecji są bezpłatne, wliczając to autostrady. Jedyny wyjątek stanowią mosty na granicach z Danią i Norwegią.

Dobrze rozwinięta jest też sieć kolejowa. Główny (acz nie jedyny) operator to SJ.

Wynajęcie samochodu w Szwecji: Jak to w Unii Europejskiej, nie stanowi to żadnego problemu. Wszystko działa standardowo. Trzeba tylko uważać, na elektryki, bo te są tu dość popularne i promowane.

Uber: Działa normalnie w dużych miastach.

Szwecja: Prawo

Wiza: Strefa Schengen, niepotrzebna.

Przepisy celne: Nic szczególnego.

Prawa i obyczaje: Raczej europejski standard.

Dni wolne: Sobota, niedziela. Teoretycznie sklepy działają w weekendy, ale niektóre mogą mieć ograniczone godziny w soboty i być zamknięte w niedzielę. Reguły nie ma.

Drony: Powinny być oznaczone, na plakietce lub innym oznaczeniu potrzebne są dane właściciela – imię, nazwisko, telefon. Przed lataniem należy sprawdzić, czy akuratnie nie ma żadnych obostrzeń w tym terenie, np. imprez i tak dalej. Dron powinien znajdować się w zasięgu wzroku operatora. W przypadku nocnych lotów dron musi mieć światełka, by było go widać. Nie można latać nad rezerwatami i innymi standardowymi obiektami.

Bezpieczeństwo w Szwecji

Szczepienia wymagane: Brak.

Choroby: Nic szczególnego.

Bezpieczeństwo kryminalne i polityczne: Podobnie jak w wielu innych państwach Europy Zachodniej, obecnie problemem w Szwecji jest zwiększone zagrożenie terrorystyczne. Nie należy go bagatelizować, ale też przesada w drugą stronę jest niewskazana. Pogłoski o skraju wojny domowej są oczywiście mocno przesadzone. Najlepiej unikać tłumów, nie korzystać z komunikacji w szczycie, zaś miejsca turystyczne odwiedzać w mniej uczęszczanych godzinach (np. rano).

Analogicznie jest z przestępstwami popełnianymi przez imigrantów. Szwecja uchodzi obecnie za stolicę gwałtu i tak dalej. Statystyk nie należy ani bagatelizować, ani wpadać w panikę, czy demonizować. Raczej zachować ostrożność i rozsądek, problemy mogą się pojawić, ale większość przyjeżdżających nie ma żadnych kłopotów. My czuliśmy się bezpiecznie, choć odwiedziliśmy zdecydowanie bezpieczniejsze kraje. Natomiast mimo różnych informacji Skandynawia wciąż znajduje się w czołówce, jeśli chodzi o bezpieczeństwo. I tu z naszej perspektywy, gdy byliśmy w Malmö, które wg informacji jest kontrolowane przez mafię uchodźców, nic takiego nie widzieliśmy, czuliśmy się bezpiecznie i normalnie. W Sztokholmie natomiast dało się jedynie zauważyć zwiększoną obecność policji na dworcu kolejowym.

Prawdziwym problemem jeśli chodzi o bezpieczeństwo jest Rosja. To spowodowało, że Szwecja po latach bycia państwem neutralnym (nawet podczas II wojny światowej), zdecydowała dołączyć się do NATO.

Bezpieczeństwo naturalne: Góry i ewentualnie zimno, na to trzeba się odpowiednio przygotować wyruszając na szlaki.

Szwecja: Płatności

Waluta: Korona Szwedzka (SEK), dzieli się na 100 öre. Szwedzi są bardzo przywiązani do swojej waluty, głównie ze względów historycznych. Jeszcze w latach 80. XX wieku, Sztokholm był jednym z najważniejszych centrów finansowych Europy. Biznes przeniósł się głównie do Londynu po wprowadzeniu podatku od transakcji. Szwedzi w 2003 odrzucili w referendum wejście do strefy Euro.

Płacenie kartą i bankomaty: Płatności kartą są bardzo rozpowszechnione, do tego stopnia, że nie musieliśmy wypłacać żadnych koron. Wszystko, co potrzebowaliśmy, załatwiliśmy kartą. Samych bankomatów tak dużo nie widać, ale są oczywiście dostępne. Co więcej, to gotówką w wielu miejscach (np. muzeach) nie można płacić. Bez karty trudno się poruszać po Szwecji.

Napiwki: Nie ma zwyczaju.

Ceny ogólnie: Na początek warto poruszyć jedną kwestię historyczną. Gdy pojechaliśmy tam pierwszy raz, Szwecja była jednym z najdroższych państw na świecie (podobnie jak inne skandynawskie kraje). Nie tylko z punktu widzenia Europy Środkowej, ale też Zachodniej. Dziś szalejąca inflacja, nie tylko u nas oraz w strefie Euro, która nie dotknęła tak bardzo krajów nordyckich (mających własną walutę), sprawia, że Szwecja nie jawi się już tak drogim krajem. Transport nadal jest drogi, wiele rzeczy również, ale już obiad na mieście (na przykład pizza, czy hamburger) w jakiejś przeciętnej knajpce kosztuje porównywalnie do cen w Polsce. Innymi słowy, ceny tam nie poszły tak w górę, co sprawia, że kraj choć wciąż drogi, przestał być dla nas bardzo drogi.

Prąd i komunikacja w Szwecji

Internet: Rozpowszechnione, są nawet hotspoty, czy wifi na statkach obwożących po kanałach.

Telefony: Unia Europejska, formalnie opłat roamingowych brak, ale trzeba uważać na to jak odbija to sobie operator.

Telefon alarmowy: Jak w całej Unii, 112.

Gniazdka elektryczne: Jak w Polsce.

Kuchnia szwedzka

Jedzenie wegetariańskie: Kuchnia lokalna w dużej mierze oparta jest na mięsie, przede wszystkim rybach. Więc stanowi to istotny problem. Jest też trochę jadłodajni w stylu np. włoskim, ale ogólnie trzeba się trochę naszukać. I znów – ceny. Jeśli wybieramy się na wypad weekendowy, warto pomyśleć o własnym drobnym prowiancie, można w ten sposób ograniczyć mocno koszty.

Typowe dania to choćby: Surströmming, czyli marynowany śledź, Renskav – smażone mięso renifera, do tego dochodzą szwedzkie klopsiki – Kottbullar. Najbardziej znany deser to Kanelbulle, czyli bułki drożdżowe z cynamonem. Jest on także popularnych w innych krajach regionu. Swoją drogą produkują też całkiem sporo serów.

Alkohol: W barach z tym problemu nie ma, ale kupno alkoholu w sklepie jest już problemowe. Istnieje specjalna sieć sklepów, kontrolowanych przez rząd, Systembolaget, w których legalnie można kupić alkohol. Podobnie jak w Islandii, te sklepy mają ograniczone godziny otwarcia. Obecnie najpopularniejszy alkohol w Szwecji to wino, które wyprzedza piwa i wódkę. Szwedzi często jeżdżą do Danii, by tam kupować alkohol. Ze znanych marek jest choćby destylarnia Mackmyra produkująca szwedzką whiskey, czy Absolut lub Karlsson – wódki.

Dostępność barów i restauracji: Szczęśliwie w dużych miastach nie ma z tym problemu.

Kultura Szwecji

Religia: Do 2000 był to kraj z religią państwową – Kościół ewangelicko-luterański Szwecji. Do dziś należy do niego prawie 60% obywateli. Jednocześnie jakieś 65% deklaruje się jako niewierzący (wielu z nich do kościoła jednak należy). Kościoły bardziej mają znaczenie wspólnotowe, niż religijne.

Ludzie: Skandynawowie są raczej spokojni i zajęci sobą. Pomocni, jeśli się o to poprosi, ale ważna jest też ideologia społeczna, którą tu widać i słychać. Na przykład podczas wycieczek po kanałach, wśród informacji o mieście i historii, dużo jest ideologii równouprawnienia itp., miejscami nietrafionej i irytującej (np. wielkim postępem jest to, że w Szwecji kobiety mają prawo wnieść wniosek rozwodowy, co jest od wielu lat standardem w cywilizacji europejskiej. Albo że kobiety mogą wstąpić do wojska i okryć się chwałą na polu walki. Cóż, kiedyś uchodziło za przywilej kobiet nie brać udziału w wojnie), zwłaszcza, że w Polsce o prawa kobiet zatroszczył się Piłsudski, podczas gdy w Szwecji jeszcze one nie istniały. Tak więc jest to raczej problem niezrozumienia kulturowego i historycznego, szczycenia się swoją historią, trochę nie patrząc na to, że nie byli tak bardzo do przodu.

Toalety: Typ europejski.

Drażliwe tematy: Imigranci i bezpieczeństwo z nimi związane. Kwestia podejścia do eugeniki stosowanej.

Turystyczny niezbędnik

Co warto przywieźć ze Szwecji: Szaliki, czapki, swetry, słodycze w tym różne czekolady marki Marabou.

Oznaczenia i drogowskazy: Oznaczenia i drogowskazy turystyczne są bardzo dobre. Większość istotnych miejsc jest oznaczona.

Informacja turystyczna i mapy: To kolejny przejaw dobrej organizacji Szwecji. Punkty turystyczne są, mapy np. na lotnisku można dostać za darmo, nawet gdy punkt sam jest nie czynny.

Gdzie szukać informacji: Oficjalna strona to VisitSwenen.

Zwiedzanie Szwecji

Główne cele turystyczne: Główne miasta Sztokholm, Göteborg, Malmö. Przyrodniczo jest sporo obszarów, zwłaszcza Gotlandia uchodzi za popularne miejsce. Dodatkowo wśród Polaków ceniona jest też Karlskrona, do której można dopłynąć promem z Gdańska. Ze względu na zabytki ciekawa jest Uppsala znajdująca się niedaleko stolicy. Zimowe centrum, przede wszystkim pod zorzę to Kiruna.

Jak samodzielnie zorganizować wyjazd do Szwecji: Największe wyzwanie logistyczne to ogarnięcie transportu, nawet nie pod kątem organizacyjnym, ale jak to spiąć cenowo. Cała reszta jest dość łatwa, mapy Google’a są dobrze pooznaczane, także godziny otwarcia, trasy. Zostaje więc wyznaczenie celów i planu, bądź znalezienie pośrednika. Bo niektórych rzeczy sami nie zorganizujemy, np. rejsu z Göteborg do Sztokholmu przez kanały.

Jeśli spodobał Ci się wpis, polub nas na Facebooku.

Szlak szwedzki
Praktycznie
Share Button

Komentarze

Rekomendowane artykuły