Cypr stawiając na masową turystykę ma wiele rodzinnych atrakcji. Większość z nich nas nie zainteresowała, ale w przypadku Oleastro Olive Park było inaczej. Możliwość zapoznania się z procesem tworzenia oliwy wydała się nam interesująca, a co ważniejsze wyróżniająca.
Spis treści
Historia oliwek
Tu warto na początku przyswoić sobie krótką historię uprawy oliwek i wytwarzania oliwy. Nie do końca wiadomo, kiedy dokładnie ludzie zaczęli wytwarzać oliwę, natomiast jakieś 6000 lat przed naszą erą na obszarze między obecną Syrią a Iranem zaczęły pojawiać się pierwsze uprawy oliwki. Potem roślina ta trafiła do Turcji, czy Grecji. Ta ostania była szczególnie istotna, tam bowiem proces wytwarzania oliwy został mocno rozwinięty. Oliwa zaczęła zyskiwać na znaczeniu, stała się synonimem zdrowia i bogactwa, pojawiała się także w kulturze. Homer określił ją mianem „płynnego złota”. W pewnym momencie zaczęto wręcz czcić gaje oliwne.
Wraz z rozwojem kolonii greckich, uprawa oliwek rozprzestrzeniła się na cały basen Morza Śródziemnego, w szczególności do Włoch, Galii (Francja) i Egiptu. W tym drugim zaczęto ją wykorzystywać do namaszczania zwłok. Do Hiszpanii oliwę zawieźli Fenicjanie. Z kolei setki lat później z Sewilli wysłano pierwsze sadzonki oliwek na Nowy Świat. Dziś są powszechnie uprawiane w Peru, Meksyku, Argentynie, Chile czy USA. Do Polski oliwa trafiła wraz z chrześcijaństwem, początkowo wykorzystywano ją jedynie w liturgii. Na polskie stoły trafiła wraz z kuchennymi rewolucjami królowej Bony.
Oliwa i oliwka współcześnie
Dziś znamy ponad trzydzieści gatunków oliwek. Najpopularniejszym w naszej części świata jest oliwka europejska (Olea europaea). Czasem określa się ją także mianem drzewo oliwne lub oliwnik europejski czy oliwka uprawna. Do naszych kuchni najczęściej trafia oliwa pochodząca z basenu Morza Śródziemnego. Nieraz zwiedzając tamte kraje przejeżdża się przez gaje oliwne, choćby na Korfu, w Tunezji, nie mówiąc już o Jerozolimie i Górze Oliwnej. Sama oliwka odcisnęła piętno na kulturze. Gałązka oliwna oznacza pokój (to na pierwszym miejscu, stąd jest we fladze ONZ), zwycięstwo, miłosierdzie, chwałę, honor czy bezpieczeństwo. Znajdziemy ją w fladze ONZ i Turkmenistanu, godłach Włoch, Armenii czy Somalilandu. Była symbolem władzy faraona, laurem zwycięstwa w starożytnych igrzyskach olimpijskich. No i w Biblii, w „Księdze Rodzaju” to właśnie gałązkę oliwną przyniosła Noemu gołębica, dowodząc, że potop się skończył.
Zwiedzanie Oleastro Olive Park
Tu jednak ekspozycja trochę pomija części kulturowe, bardziej koncentruje się na procesie uprawy i wytwarzania oliwy. Park jednocześnie jest wciąż działającym miejscem, w którym produkuje się oliwę i to można zobaczyć przez szybę. Jest to tak zwana metoda tradycyjna, ale to znaczy tylko tyle, że w ten sposób tłoczono oliwę jakieś 30-40 lat temu (nie kilkaset lat temu). Udoskonalono głównie maszyny i higienę produkcji. W Oleastro Olive Park możemy oglądać cały proces od początku do końca, czyli od momentu w którym oliwki zostają przywiezione samochodem z pobliskich pól i są rozładowywane.
Jest też oczywiście możliwość skosztowania (wraz z kanapkami, dodatkowo płatne) i zakupu oliwy. Sam park oliwny szczyci się tym, że to najnowsze, ekologiczne technologie, przy tradycyjnej metodologii. To nam trochę się nie komponuje, choćby fakt, iż nie wykorzystują źródeł odnawialnych prądu, co nie powinno być problemem na Cyprze. To są oczywiście detale raczej odnoszące się do folderowych haseł reklamujących Oleastro Olive Park. Bowiem jest to niewielka, rodzinna produkcja i świetnie, że można się jej przyjrzeć.
Dodatkowo dość dobrze ukazano i opisano (także po angielsku) jak proces produkcji oliwy wyglądał kiedyś. Tu warto dodać, że choć mamy możliwość zobaczenia wystawy o tym, jak kiedyś produkowano oliwę (taki mini skansen), to jednak zwierzęta obecnie nie są wykorzystywane w tym procesie. Tam wszystko jest zautomatyzowane, przypomina to bardziej ekspozycję z parku rozrywki. Dla dzieci zaś będzie tu jeszcze kilka dodatkowych atrakcji, jak choćby karmienie zwierząt gospodarskich, czyli kucyków, osłów czy kozłów. Z pewnością będą szczęśliwe mogąc nakarmić osła. Wcześniej oczywiście trzeba kupić karmę.
Dojazd do Oleastro Olive Park
Tu warto dodać, że dojazd do Oleastro Olive Park bez samochodu może być problematyczny. Przed obiektem znajduje się parking. Obiekt nie jest duży, więc zwiedzenie go nie zajmie nam dłużej niż godzinę. Bilety także kosztują ą symboliczne, bowiem jak wspomnieliśmy, formuła biznesowa jest inna. Zarabiają na dodatkach i produktach związanych z oliwą. Sam park jest zaś dobrym uzupełnieniem wyprawy w kierunku cypryjskiego Olimpu bądź malowanych kapliczek. Warto też wcześniej sprawdzić na stronie godziny otwarcia.
Jeśli podobał Ci się ten wpis, śledź nas na Facebooku.
Szlak cypryjski | ||
Oleastro Olive Park | – |