„Nikt po prostu nie wchodzi do Mordoru” mówi filmowy Boromir (Sean Bean) w „Drużynie pierścienia” Petera Jacksona. Nie jest to do końca prawda, do Mordoru jest wejść dość łatwo, w dodatku nie ma nawet biletów. Przynajmniej jeśli mówimy o miejscu, w którym kręcono Mordor (i Górę Przeznaczenia), czyli Parku Narodowym Tongariro.
![Tongariro - początek Apline Crossing](http://www.filmowe-szlaki.pl/wp-content/uploads/2018/08/PB106792.jpg)
Spis treści
Park Narodowy Tongariro
Tongariro to jeden z najstarszych parków narodowych na świecie i pierwszy w Nowej Zelandii. Założono go w 1887 roku; znajduje się także na liście UNESCO. Tongariro to obszar wulkanicznej aktywności, obejmujący trzy aktywne wulkany: Ruapehu, Ngauruhoe i Tongariro. Osiągają one wysokości odpowiednio 2797, 2291 i 1978 m.n.p.m. Te wulkany są cały czas aktywne, ostatnia poważna erupcja w 2012 roku była dziełem Tongariro. Okolica jest nieustannie monitorowana przez sejsmologów. Zresztą na terenie parku mamy informację o ewentualnej drodze ewakuacyjnej, czy tak zwanych bezpiecznych miejscach.
![Powulkaniczne skały "Mordoru" (Tonagiro, Nowa Zelandia)](https://www.filmowe-szlaki.pl/wp-content/uploads/2018/08/PB106817.jpg)
To dość duży i zróżnicowany park posiadający wiele większych i mniejszych szlaków. Najbardziej słynny z nich to Tongariro Alpine Crossing. Określa się go mianem jednej z najlepszych 1-dniowych pieszych tras, to oczywiście jeden z nowozelandzkich Wielkich Szlaków (The Great Walk), choć tu uwaga, wlicza się to całą Pętlę, nie tylko Alpine Crossing. Trasa wiedzie z jednej strony Parku Narodowego Tongariro na drugą i liczy jakieś 19,5 kilometra. Po drodze podziwia się kratery wulkanów zalane wodą i surowe otoczenie.
![W Nowej Zelandii dbają by nie niszczyć roślin](http://www.filmowe-szlaki.pl/wp-content/uploads/2018/08/PB106844.jpg)
Jak zacząć zwiedzanie Tongariro?
Przejście jest długie i trochę wymagające, więc jest to trasa w jedną stronę. Po obu stronach wejścia na szlak znajdują się parkingi (darmowe). Jeden w Ketetahi, drugi w Mangatepopo. W tym pierwszym można zaparkować auto tylko do czterech godzin, czyli szlaku się nie przejdzie. Drugi był sugerowany jako miejsce, gdzie można zostawić samochód, przejść, a w Ketetahi wsiąść do busa (płatnego) i wrócić do miejsca, w którym zostawiło się swój pojazd. Podczas naszej wizyty także w tym miejscu wprowadzono czterogodzinne ograniczenie. Pilnują tego, ale nie wiemy jak restrykcyjnie. W każdym razie przed parkingiem w Mangatepopo znaleźliśmy lokalne reklamy prywatnych, płatnych parkingów z dowózką w obie strony. Wiele osób korzysta z dojazdu zorganizowanego przez różne firmy, np. z okolic Taupo. Podwożą pod jedno wejście i odbierają na drugim.
![Ścieżka jest wytyczona](http://www.filmowe-szlaki.pl/wp-content/uploads/2018/08/PB106861.jpg)
Nie tylko aktywność wulkaniczna jest tu problemem. Klimat jest dość kapryśny i jak to w wysokich górach, pogoda może zmienić się z godziny na godzinę. Gdy pogoda jest zła, nie kursują shuttle busy, co utrudnia przejście pełnym szlakiem. Można wtedy tylko zrobić sobie kawałek (mieszcząc się w czterech godzinach). Nam niestety pogoda pokrzyżowała plany przejścia przez Alpine Crossing, ale na szczęście jest jeszcze kilka innych miejsc w parku, w tym te, gdzie kręcono „Władcę Pierścieni”.
![Krajobraz "Mordoru"](http://www.filmowe-szlaki.pl/wp-content/uploads/2018/08/PB106864.jpg)
![Mordor z „Władcy Pierścieni”, czyli Park Narodowy Tongariro w Nowej Zelandii.](https://www.filmowe-szlaki.pl/wp-content/uploads/2018/09/tongariro_mordor.jpg)
Tongariro, czyli Mordor
Jednak zostańmy jeszcze przy szlaku, bo jest bardzo interesujący filmowo. Choćby Mount Ngautuhoe (2291 m. n.p.m.). Wulkan ten, którego ostatnia erupcja miała miejsce w 1977 roku, w filmie „Władca Pierścieni: Powrót króla” odegrał rolę Góry Przeznaczenia, gdzie do Szczelin Zagłady Frodo miał cisnąć Pierścień. Przy dobrych warunkach i odpowiednio zagospodarowanym czasie można na niego wejść. Zdjęcia kręcono w 2000.
![I z "Willow"](http://www.filmowe-szlaki.pl/wp-content/uploads/2018/08/PB106881.jpg)
Tongariro „zagrało” Mordor we „Władcy Pierścieni” Petera Jacksona. Surowy krajobraz, skąpa roślinność wysokogórska, ślady świeżych erupcji wulkanicznych i te ostre, poszarpane stożki. Czy jest lepsze miejsce na Krainę Cienia? Patrząc na film widzi się kształty, klimat, ale nie zawsze kolory. Jackson w Mordorze użył wielu filtrów i efektów komputerowych, więc trzeba się trochę wpatrzeć, ale klimat jest. Cóż, same skały i granie może wyglądają tu posępnie, ale nie tak mrocznie jakby chcieli tego filmowcy. Bo kwitnący i kolorowy Mordor nie napawa nas przecież grozą.
![Tongariro](http://www.filmowe-szlaki.pl/wp-content/uploads/2018/08/PB116904.jpg)
Tongariro i „Willow”
Zupełnie inaczej sprawa się ma z filmem „Willow” Rona Howarda (wyprodukowanym przez George’a Lucasa). Ten także był kręcony w tym parku, zresztą blisko miejsc, gdzie potem nagrywano Mordor. W „Willow” jednak nie używano filtrów, więc dość dobrze oddaje klimat tego miejsca, w szczególności gór, a już zwłaszcza w pochmurny dzień, na jaki trafiliśmy. Tongariro u Howarda to okolice zamku Bavmordy. Zdjęcia kręcono wiosną 1987.
![Generał Kael w „Willow”. Część scen nagrywano w PN Tongariro.](https://www.filmowe-szlaki.pl/wp-content/uploads/2018/09/tongariro_willow.jpg)
![Ścieżka w Tongariro](http://www.filmowe-szlaki.pl/wp-content/uploads/2018/08/PB116935.jpg)
Poza Tongariro Alpine Crossing
Odchodząc zaś od Alpine Crossing. Nieopodal Whakapapa Village znajduje się wodospad Tawhai. Tutaj kręcono sceny z Gollumem w świętej sadzawce, w której złapał sobie rybkę i beztrosko tłukł ją o kamień podśpiewując. Tu został złapany przez żołnierzy Faramira.
![Wodospad Tawhai](http://www.filmowe-szlaki.pl/wp-content/uploads/2018/08/PB116963.jpg)
![Gollum w Ithilien. „Władca Pierścieni: Dwie wieże”, PN Tongariro i wodospad Tawhai.](https://www.filmowe-szlaki.pl/wp-content/uploads/2018/09/tongariro_gollum.jpg)
To także obszar, na którym żyją kiwi. Można się tu natknąć na znaki przypominające, by uważać w nocy. Za to dużo łatwiej zobaczyć znaki informujące o obecności tych ptaków.
![Wodospad Tawhai (tu się kąpał Gollum)](http://www.filmowe-szlaki.pl/wp-content/uploads/2018/08/PB116968.jpg)
Inne trasy wewnątrz parku nie są już tak słynne. Nie przechodzi się blisko wulkanów, ale i tak są bardzo ładne. Położone niżej, częściej idzie się wśród drzew, więc nawet przy silnym i porywistym wietrze nie są zamykane. Spokojnie można przejść kawałkiem Pętli Północnej Tongariro (Tongariro Northern Circuit). Jej częścią jest wspominany Alpine Crossing. Cała pętla to mniej więcej 3-4 dni wędrówki. Nawet fragmenty tej ścieżki są ciekawe, pełne wodospadów, grani i różnej roślinności.
![Okolice Tawhai](http://www.filmowe-szlaki.pl/wp-content/uploads/2018/08/PB116978.jpg)
![Okolice Tawhai](http://www.filmowe-szlaki.pl/wp-content/uploads/2018/08/PB116995.jpg)
Ośrodek narciarstwa i sportów zimowych
Tongariro jest słynne także jako idealne miejsce dla narciarzy. Sprawia to, że baza hotelowa już w samym parku jest dość mocno rozbudowana i mówimy tu głównie o hotelach wyższej klasy, z saunami i masą innych atrakcji, a co za tym idzie droższymi. Niemniej jednak, jak to bywa w Nowej Zelandii, choć restauracje czy bary są, godziny ich otwarcia są dość krótkie, więc czasem trzeba wybrać między jedzeniem, a zwiedzaniem okolicy. A tras spacerowych, pomijając tę główną, jest tu bardzo dużo. Swoją drogą trasy narciarskie też wykorzystano w filmach Jacksona.
![Wodospad Taranaki](http://www.filmowe-szlaki.pl/wp-content/uploads/2018/08/PB117015.jpg)
Ochrona przyrody i zwiedzanie parku
Władze Parku mają pewien dwugłos jeśli chodzi o „Władcę Pierścieni”. Dziś wykorzystują go w rozreklamowaniu tego miejsca, ale przy kręceniu wystąpiły pewne problemy. Omyłkowo filmowcy dostali zgodę na wprowadzenie tam sprzętu, który nie powinien wjechać do parku. Ostatecznie wyrządzili trochę szkód, które w 2005 naprawiła specjalna ekipa. Dyrekcja była zła na ekipę Jacksona, ale dziś umiejętnie czerpie z tego zysk.
![Taranaki Falls](http://www.filmowe-szlaki.pl/wp-content/uploads/2018/08/PB117031.jpg)
Ten park zrobił na nas fenomenalne wrażenie. Bardzo żałujemy, że nie przeszliśmy całego Tongariro Alpine Crossing z powodu złych warunków pogodowych, ale i tak większość dnia spędziliśmy na nogach. Trochę marznąć, ale też podziwiając przepiękne widoki. W każdym razie jest bardzo konkretny powód, by tu jeszcze wrócić.
Jeśli spodobał Ci się wpis, polub nas na Facebooku.
Szlak nowozelandzki | ||
PN Tongariro | ||
Szlak filmowy | ||
PN Tongariro |