Zamek Chenonceau (fr. Château de Chenonceau) uchodzi za jeden z najbardziej znanych i charakterystycznych zamków francuskiej Doliny Loary. Znajduje się w miejscowości Chenonceaux w Turenii. Ze względu na historię, bywa nazywany zamkiem Dam (Château des Dames), gdyż sześć kolejnych właścicielek miało ogromny wpływ na zmiany budowli. Dziś łączą się tu style gotycki z wczesnym renesansowym. Jednak przede wszystkim zamek Dam zapada w pamięć dzięki swojemu ulokowaniu na rzece Cher. Trochę wygląda to tak, jakby zamek wybudowano na moście, ale to właśnie ta niecodzienna konstrukcja sprawia, że jest on bardzo wyróżniający się i często przedstawiany jako jeden z dwóch (obok Chambord) najbardziej znanych zamków nad Loarą. Jest również, obok Wersalu, jednym z najczęściej odwiedzanych w całej Francji.

Co warto zobaczyć w zamku Chenonceau?
Historia zamku w Chenonceau
Jego historia rozpoczyna się w XIII wieku, kiedy tereny te należały do rodu Marques. Wznieśli oni tu młyn i małą warownię, z tego okresu ostała się tylko Wieża Marques (Tour des Marques). Po nich zaczęła się właściwa historia zamku i kobiecych wpływów na kierunek jego rozwoju. Stąd sześć Dam (jeszcze jest siódma, którą dodano niejako później więc dziś czasem mówi się o zamku siedmiu Dam). Nawet jeśli one same nie były wprost jego właścicielami, to ich kaprysy bądź nadzór wpływały na kształt tego miejsca. Stąd pisząc o tym zamku, często wspomina się właśnie ich historię oraz wpływ każdej z kolejnych Dam.

Pierwsza dama: Katherine Briçonnet
Rodzina Marques popadła w kłopoty finansowe i musiała sprzedać swoje włości. Zainteresował się nimi Thomas Bohier, szambelan króla Francji Karola VIII, a potem Generalny Kontroler Finansów Franciszka I. W 1513 roku Thomas przejął tę ziemię i wyburzono większość dawnych zabudowań. Prace nad nowym zamkiem określanym jako Kwatera Bohiera (Logis Bohier) trwały w latach 1515 – 1521, a ponieważ Bohier nie był w stanie ich nadzorować, ogromny wpływ na budowę i nadzór pełniła jego żona, czyli Katherine Briçonnet. Mąż finansował, ona wznosiła budowlę. Rozpoczęto projekt na planie pałacu weneckiego. Dodatkowo ona rozpoczęła także konstrukcję ogrodu.

Druga dama: Diana de Poitiers
Zamek został skonfiskowany przez króla Francji Franciszka I w 1535 roku, gdyż syn Bohiera nie zapłacił podatków. Kolejny władca Francji, Henryk II, postanowił go podarować damie swego serca, a była nią Diana de Poitiers. W 1555 roku zatrudniła ona architekta, Philiberta de l’Orme, by zbudował most łączący oba brzegi rzeki. Ten był częścią zamku i po części przyczynił się do tego, że to tak unikalna i rozpoznawalna budowla, którą znamy dziś. Ale ten most jeszcze nie był tym, dziś który widzimy. Warto dodać, że Philibert de l’Orme miał swój wkład w wykończenie i modernizację zamku Vincennes, czy jednego z grobowców w Saint-Denis, jak również Luwru, czy Fontainebleau. Jednocześnie Diana zainwestowała ogromne środki w budowę ogrodu.

Trzecia dama: Katarzyna Medycejska
W 1559 roku zmarł Henryk II, tę sytuację wykorzystała jego oficjalna żona, Katarzyna Medycejska. Przejęła zamek kochanki męża (dała jej w zamian zamek Chamont). Rozbudowała ona dalej ogrody. Dodatkowo pochodząca z Florencji królowa zdecydowała się wybudować galerię na moście, nadając mu obecny kształt we włoskim charakterze. Choć nieczęsto mówi się o tym głośno, podobieństwo do Mostu Złotników z jej rodzinnego miasta jest tu zauważalne. Galerię projektował Jean Bullant, który wcześniej zajmował się również modernizacjami zamku d’Écouen oraz Chantilly. Królowa miała pomysły na dalszą rozbudowę zamku, ale nie zostały one nigdy zrealizowane. Stąd Katarzyna rządziła jako regentka, czasem udając się do Blois. Od tego momentu, Chenonceau (wówczas Chenonceaux) był uznawany za zamek królewski. Formalnie nie miał takiego statusu, ale skoro stąd rządziła regentka, to de facto nim był.

Czwarta dama: Ludwika Lotaryńska
Katarzyna zapisała zamek w spadku swojej synowej, Ludwice Lotaryńskiej, żonie króla Henryka III (polski król Henryk Walezy), ta przejęła go w 1589 roku. Ludwika przebywała tu, gdy dowiedziała się o zabójstwie męża. Pobożna królowa pozostała w żałobie aż do śmierci 11 lat później. Niewiele zmieniła w samym zamku, koncentrowała się bardziej na modlitwie. Jej przypisuje się niektóre czarne gobeliny. Po jej panowaniu, zamek przejęli Burbonowie, ale nie byli oni za bardzo zainteresowani utrzymywaniem i rozwojem tej rezydencji. Najcenniejsze przedmioty zostały przewiezione do Wersalu, zamek najczęściej służył jako dworek myśliwski (jak Cheverny) i popadał w zapomnienie. W 1650 roku. Ludwik XIV pojawił się tu z wizytą, były to ostatnie odwiedziny władającego aktualnie Francją monarchy w tym miejscu. Śmierć Ludwiki oznaczała też koniec królewskiej obecności w Chenonceau.

Piąta dama: Ludwika Dupin
W 1733 roku zamek zakupił Claude Dupin, ale rezydencją zajęła się jego druga żona Louise (Ludwika albo Luiza w zależności od tłumaczenia). Tchnęła ona nowe życie w zamek. Jej zawdzięczamy obecną nazwę Chenonceau. Wcześniej był to Chenonceaux, ale nazwy z „x” na końcu oznaczały królewskie rezydencje. Jego królewski rodowód nie odpowiadał postępowej właścicielce Louise Dupin sprawiła, że zamek stał się elitarnym salonem intelektualistów (bywali tu Monteskiusz, Wolter czy Rousseau). Podczas rewolucji francuskiej zamek ocalał, gdyż stanowił dobrą przeprawę przez rzekę Cher, a i sama Dupin była raczej poważana w okolicy. Po jej śmierci budowla pozostała w rękach rodzin Dupin, ale znów traciła na znaczeniu.

Szósta dama: Marguerite Pelouze
W 1863 roku zamek kupiła Marguerite Pelouze, pochodząca z dobrze sytuowanej rodziny przemysłowej. Zleciła ona przebudowę, której celem było przede wszystkim przywrócenie zamkowi jak najbardziej oryginalnego kształtu, gdyż zamierzała przekształcić go w zabytek. Prace nadzorował Félix Roguet. Dodatkowo uznała, że park przerobi na teatr, co także wymagało środków. Były to bardzo kosztowne inwestycje (w dużej części odwracano pomysły Katarzyny Medycejskiej), ale efekt był taki, że Pelouze straciła płynność finansową (także z powodu zawirowań gospodarczych) i musiała sprzedać zamek. Następnie Chenonceau przechodził z rąk do rąk, ale nikt w niego nie inwestował.

Siódma dama: Simonne Menier
W 1913 roku przejął go producent czekolady Henri Menier, którego rodzina zarządza posiadłością do dziś. To oni zdecydowali uczynić z zamku muzeum. W 1951 roku odtworzyli oni zamek i ogród po zniszczeniach wojennych. Od tego czasu jest też dostępny dla turystów i jest jednym z najchętniej odwiedzanych zamków we Francji. Natomiast wracając do Wielkiej Wojny, tu pojawia się siódma dama, czyli Simonne Menier. W przeciwieństwie do poprzedniczek, nie była jednak właścicielką, ani osobą, która zmieniała ten zamek. Była pielęgniarką, która w czasie pierwszej wojny światowej wykorzystała posiadłość rodzinną i przekształciła ją w szpital, którym zarządzała. Zamek też został zbombardowany, choć nie było dużych zniszczeń. Stąd czasem wymienia się ją jako kolejną damę, a czasem pomija. Głównie dlatego, że z punktu widzenia historii zamku jej rola była mniejsza niż Ludwiki Lotaryńskiej, ale postawa Menier jest warta upamiętnienia. Podczas I wojny światowej leczono tu ponad 2 tysiące rannych, a organizacja tego wszystkiego spoczywała na Simonne.

Zwiedzanie Chenonceau
Rozpoczynając zwiedzanie zamku Chenonceau, można podejść do baszty Marques. Na niej wciąż znajdują się herby budowniczych zamku, Bohiera i jego żony (inicjały TBK pojawiają się w kilku miejscach, choćby na jednym z kasetonów w bibliotece). Audioprzewodnik bardzo pomaga w poszukiwaniu różnych znaków pozostawionych przez dawnych właścicieli. Wewnątrz zamku są choćby komnaty straży dworskiej, przepiękna kaplica, komnaty: Zielona, Diany de Poitiers (tam można znaleźć inicjały H i C – czyli Henryka II i Katarzyny Medycejskiej, oczywiście zostały dodane tam po przejęciu przez nią zamku), Pięciu Królowych, biblioteka, Katarzyny Medycejskiej, Cezarego de Vendôme, Gabrielli D’Estrees (ta dwójka to okres Burbonów, jednak nie inwestowali oni zbytnio w zamek), czy Ludwiki Lotaryńskiej. Każda z komnat jest starannie odtworzona. Wiadomo nie wszystkie detale i eksponaty są oryginalne, ale przynajmniej starają się oddać ich charakter.

Wspomniana wcześniej Galeria to sala o długości 60 metrów i szerokości 6 metrów, ma też 18 okien. Pełniła rolę sali bankietowej i balowej, a dodatkowo do dziś jest wykorzystywana do organizacji imprez, w tym wystaw, czy koncertów, ale też wesel. Jest tu trochę wystawionej sztuki (rzeźby i obrazy), to tutaj był szpital podczas I wojny światowej. Kominek na jednym końcu sali zasłania drzwi, które prowadziły na drugi brzeg rzeki Cher. Pełni on więc obecnie rolę dekoracyjną. Prawdziwy kominek jest po drugiej stronie. Natomiast przejście to było wykorzystywane przez Ruch Oporu podczas II wojny światowej, gdyż rzeka Cher wyznaczała linię demarkacyjną. Tak więc zamek po części znajdował się w strefie okupowanej przez Niemców, a po części we Francji Vichy.

Do tego dochodzi Galeria Medycejska (zwana też Nową Galerią) z wystawionymi dziełami, acz nie jest ona już tak szykowna. Znajduje się ona nad oryginalną galerią. W zamku znajdziemy prace choćby Rubensa, Van Dycka czy Poussina. Kuchnie, gdzie także odtworzono dawny klimat (choć widać, że są nieużywane), składające się z jadalni dla personelu, rzeźni, spiżarnie. Da się też dostrzec z nich platformę, przy której kiedyś cumowały statki z zaopatrzeniem. Znana była jako Kąpielisko Królowej (Bain de Reine) lub Kąpielisko Diany (Bain de Diane). Jeszcze salony Franciszka I, Ludwika XIV, hol, schody, czy gabinet rycin. No i oczywiście biblioteka z czytelnią oraz kaplica. Ta ostatnia ucierpiała najbardziej podczas bombardowań, więc witraże pochodzą z 1954 roku.

Ogrody w Chenonceau
Zamek Chenonceau nie byłby kompletny bez wspaniałych ogrodów. Te dzielą się na mniejsze, w tym Diany i Katarzyny, zielony – zaprojektowany prze Lorda Seymoura w 1825 roku, czy ogród nowy Russell Page otwarty w 2018 roku. Oryginalne to oczywiście typowe ogrody francuskie, ale również warzywny i kwiatowy. Ponadto znajduje się tu labirynt. Powstał on na zlecenie Katarzyny Medycejskiej i składa się z 2000 cisów. Przy nich też jest element „grecki”, czyli kariatydy, które zaprojektował Jean Goujon.

W ramach ogrodów jest też kilka innych obiektów, w tym budynek o kopułowych sklepieniach, apteka królowej (obecnie to raczej sala muzealna), piwnica z winem, szpital, oranżeria – herbaciarnia, galeria zaprzęgów, ferma. Obecnie także jest zadaszony obszar na piknik, naleśnikarnia, a nawet zagroda z osłami. Do tego z zamku na parking wiedzie alejka z platanami.

Chenonceau w filmie i kulturze
Zamek pojawia się w filmie „I znowu zgrzeszyliśmy, dobry Boże!” (2019) Philippe de Chauverona jako jeden z klejnotów Francji. Tak naprawdę to tylko krótkie ujęcie, nic więcej. Wykorzystano go również w filmie „Maria, królowa Szkotów” (1971) Charlesa Jarrotta. Maria Stuart była bowiem żoną króla Franciszka II i faktycznie była na tym zamku. W ramach ciekawostki związanej z Polską należy dodać, że zamek pojawia się w powieści „Pan Samochodzik i Fantomas” Zbigniewa Nienackiego. Tam nie pada oficjalna nazwa, ale mówi się o im jako Zamek Sześciu Dam. Nienackiego tu nie było, ale starał się w miarę jak najlepiej oddać topologię, acz na wszelki wypadek unika nazw własnych. Natomiast finał tej powieści i pokonanie Fantomasa ma miejsce w zamku Amboise.
Dojazd do Chenonceau i bilety
Zwiedzanie zamku Chenonceau nie różni się specjalnie od innych zamków w regionie. Mamy tu naprawdę spory parking (choć mniejszy niż w Chambord), gdzie można zostawić za darmo samochód. Działa tu także bezpłatna przechowalnia bagażu. Następnie idzie się w kierunku zamku. Jest naprawdę sporo ludzi: jak pisaliśmy, to jedna z częściej odwiedzanych atrakcji we Francji, ale także jeden z najbardziej rozpoznawalnych zamków (może ustępować choćby Mont-Saint-Michel). Niektórzy sugerują kupno biletów wcześniej przez internet, my kupowaliśmy na miejscu, nie było dużej kolejki. Zamek można zwiedzać albo z audioguidem (także po polsku), albo z ulotką. Widzieliśmy sporo grup z przewodnikami, również polskimi (ale to raczej zorganizowane wycieczki). Ceny biletów i godziny otwarcia można sprawdzić tutaj.

Dojazd dla nas najwygodniejszy był samochodem, ale stacja kolejowa znajduje się stosunkowo niedaleko od kas biletowych zamku. Można tu dojechać z Paryża TGV (ponad 200 kilometrów, ale czas podróży to około godziny) lub z Tours pociągiem regionalnym (ponad 30 kilometrów, dojazd trwa mniej niż pół godziny).
- Na zwiedzanie zamku z ogrodami warto przeznaczyć co najmniej jakieś 3 godziny.
- Samochód by objechać okolicę można wynająć tutaj.
- Wycieczek po okolicy można szukać na GetYourGuide.
- Jeśli spodobał Ci się wpis śledź nas na Facebooku (i innych mediach), podziel się nim lub zapisz na newsletter.
| Francja | ||
| Chenonceau | Lyon |





